Jeżeli mój wpis coś zmieni w sprawie skargi a pewnie tak będzie to gitarka.
Sprawa wyglądała tak że wszedłem na serwer gdy na nim był tylko "STILETTO" i zaprosił mnie do znajomych, po czym mnie zabił i w następnych rundach zabijałem go bo albo miał afk lub uciekał z celi jak już wcześniej wspomniałem na serwerze były tylko 2 osoby i nie mogłem prowadzić więc skarga bez sensu.